
Jednym z najbardziej wyczekiwanych przez nas tytułów w tym roku, jest gorąca wiosenna premiera od G3! Dzięki uprzejmości wydawnictwa mogliśmy się nią cieszyć już przez jakiś czas. Najwyższa więc pora, by podzielić się naszymi spostrzeżeniami i uwagami. Zapraszam do recenzji!
Informacje/Pierwsze Wrażenia:

Szybka Kawka to rodzinna gra logiczna, w której każdy z uczestników wciela się w managera kawiarni i próbuje sprostać wyzwaniu dbania o dobrą opinię lokalu. Tytuł przeznaczony jest dla 2-4 osób, w wieku co najmniej 8 lat. Partia przewidziana została na 30 minut. Autorem gry jest Euijin Han i nie ukrywamy- to prawdopodobnie nasza pierwsza styczność z jego twórczością. Za ukazanie się Kawki w Polsce odpowiada G3.

Nie będziemy ściemniać- sama tematyka wywołała u nas wielką euforię, także zdarliśmy folię zabezpieczającą jeszcze zanim dobrze obejrzeliśmy pudełko 😁😂. Okładka? Bez zbędnego przepychu, miła dla oka, w mało krzykliwych barwach, rzekłbym nawet- skromna. Pod wieczkiem? Same skarby! Serio- jest przepięknie! Co nas tak zachwyciło? Miniaturowe filiżanki i formowane znaczniki, czyli główne clue zabawy. Dodatkowo znajdziemy planszę składników, talię zamówień, żetony Tempa, a także zestaw dla wszystkich z uczestników: planszetki restauracji, pionki i kafelki usprawnień. Fajne, solidne wyposażenie, a do tego umieszczone w dedykowanej wyprasce. Super- widać, za co płacimy!
Zasady:

Zwycięzcą Szybkiej Kawki okaże się osoba, która poprowadzi restauracje mającą najwięcej pozytywnych opinii (czyt. punktów). Przygotowując zabawę, umieszczamy planszę składników na środku, na niej rozlokowujemy pionki uczestników, a w okolicy podajnik ze znacznikami i żetony Tempa. Każdy gracz bierze planszetkę, ulepszenia w swoim kolorze, 3 filiżanki i karty według kolejności rozgrywki (szczegóły w instrukcji). Jesteśmy gotowi do gry!

Zamysłem Szybkiej Kawki jest obsługiwanie zamówień (kart) umieszczonych przy planszetkach restauracji. Zdobywamy potrzebne składniki, przemieszczając po głównej planszy swoim pionkiem (maksymalnie o 3 kroki). Ten przynosi nam surowiec z każdego pola, na którym stanie. Uwaga! Można przechodzić, ale nie wolno stanąć w miejscu zajętym przez innego uczestnika. Zdobyte w ten sposób elementy rozkładamy po filiżankach. jeżeli uda nam się wypełnić zamówienie (umieścić w filiżance zaznaczone składniki), otrzymujemy lajka, czyli punkt (kartę umieszczamy we właściwym miejscu, a składniki oddajemy do banku). Jeśli minie czas oczekiwania (karta "wypadnie" poza planszę), otrzymujemy karę, czyli "złą opinię" (i żeton tempa). Gra trwa do momentu, gdy ktoś w jednej rundzie otrzyma pięć kart kar, bądź przejdzie cała talia zamówień (nie tasuje się jej!). Należy wtedy zsumować punkty za zrealizowane i niezrealizowanie zamówienia i ogłosić zwycięzcę, czyli najbardziej lubianą kawiarnię!

To oczywiście zarys rozgrywki. Po pełne zasady warto sięgnąć do instrukcji. My dorzucimy jeszcze informację, iż w trakcie zabawy możemy troszkę skomplikować i poddać szare komórki większej combogennej gimnastyce. Chodzi mianowicie o ulepszenia. Można je kupić na początku swojej tury, gdy posiadamy przynajmniej 3 karty "dobrych opinii" (należy je odrzucić jako opłatę). Zyskujemy wtedy zdolności specjalne (np. chodzenie po skosie). Ponadto doliczają dodatkowe dwa punkty na koniec gry.
Wrażenia:

Kojarzycie może mini gry komputerowe typu tower defence? Kiedy atakuje Was wciąż rosnąca armia przeciwnika, a Wy próbujecie utrzymać się jak najdłużej na pozycji? Oto moje skojarzenie z Coffee Rush. Jesteście samotnym baristą, a oczekujący tłum wielbicieli małej czarnej rośnie! Chwila nieuwagi i zostaniecie zalani przez negatywne opinie gości. Zwycięży opanowanie, dobra organizacja, sprytne zarządzanie i... odrobina szczęścia! Czyż nie brzmi wspaniale? (Pozdrowienia dla wszystkich pracujących w gastro i znających ten ból! 💗)

A tak serio: Szybka Kawka to przyjemna gra rodzinna, która przez swoje przeurocze wykonanie i apetyczną tematykę zdecydowanie ma szanse dotrzeć bardzo daleko, jeżeli chodzi o zasięg. Znaczy się: jest duży potencjał. Czy gra go wykorzystuje? Wydaje mi się, iż w 70%. Jest prosta, całkiem dynamiczna, dobrze skaluje się na każdy skład osobowy i nie potrzebuje ogromnych powierzchni na stole. Wymaga dokładnie tyle, ile powinna zajmować planszówka. Jestem wręcz pod wrażeniem organizacji przestrzeni w grze. Zasady tłumaczymy w kilka chwil, a już po pierwszej turze towarzystwo ogarnia temat- to zawsze przemawia na korzyść. Jest pole do główkowania i małej optymalizacji- nie przytłaczającej, a wystarczającej, by zaangażować i wkręcić. Jest regrywalna i opłacalna cenowo (widać, za co płacimy), więc i tym podbije serce graczy.

Co spowodowało spadek wykorzystanego potencjału do jedynie 70%? Przyznajemy, iż jest dużo przestawiania elementów (wyciągania i oddawania surowców "do banku"). Autor i wydawcy zadbali, by było to zoptymalizowane (podajniki), ale niestety przy bardzo krótkim czasie "przydatności", tworzenie zbioru składników (kawa) jest to po prostu nieopłacalne. Rozumiem- fajny gadżet takie filiżanki, mini czekoladki i kropelki mleka- przy grze jednak zwyciężała praktyczność. Wygodniej nam było układać zdobyte składniki na kartach, by mieć aktualny obraz "czego jeszcze brakuje" (zwłaszcza jeżeli budowaliśmy zamówienia symultanicznie), niż cyrtolić się z wkładaniem i przeglądaniem filiżanek. Przekładało się to też na dynamiczniejsze ruchy i płynność całości. Rozumiecie? Nie mogę tego zaliczyć jako minus. Całość powstała właśnie w oparciu o owe gadżeciarstwo, także... muszę to po prostu przeboleć. Zresztą- po czasie, to choćby nie przeszkadza. Filiżanki cieszą oczy mimo wszystko, a gra bawi- po co drążyć temat?

Podsumowując- długo czekaliśmy na polską edycję, wiedzieliśmy czego się spodziewać i zupełnie nie jesteśmy rozczarowani. Gra zostanie w naszych serduszkach i będzie rozgrywana od czasu do czasu, bo jest przyjemną łamigłówką logiczną. Bez presji ze strony przeciwników (choć to ich zdobywanie punktów wpływa na nasze zamówienia), natarczywej interakcji, czy przytłaczającej ilości zasad. Gra w sam raz do kawusi i rozruszania szarych komórek (uwaga! Jej rozłożenie trwa krócej, niż zagotowanie wody). Nie jest to tytuł obowiązkowy, ale z pewnością warty rozegrania. Z naszej strony możemy zapewnić, iż będzie perełką w każdej kolekcji, do której trafi. Wyczekujemy dodatku! Szybka Kawka to też świetny pomysł na prezent dla kawoszy, planszowych wariatów, tych średniozaawansowanych, jak i totalnych laików.
Plusy:
+ PRZEPIĘKNE WYDANIE
+ KAWA
+ bardzo solidny produkt rodzinny
+ proste zasady
+ dynamiczny przebieg rozgrywki
+ świetna wypraska ułatwiająca rozkładanie i trzymanie porządku
+ niezależna językowo
+ nie traci przy zabawie dwuosobowej
+ elementy gry logicznej, zarządzania
+ super pomysł na prezent
Minusy:
(brak większych uchybień, choć gra bez filiżanek tez by działała 😂)
T.
Przydatne linki:
znajdziecie nas na Instagramie
TUTAJ dołączycie do nas na Facebooku
TUTAJ poczytacie o grze w serwisie Planszeo
