2 dni temu
24-letnia dziewczyna Billa Belichicka, Jordon Hudson, ostatnio pojawia się na pierwszych stronach gazet i nie do końca w dobry sposób. Ze względu na dramatyczną lukę wiekową między parą, ich związek uznano za kontrowersyjny od samego początku. Jednak w zeszłym miesiącu sprawy się zmieniło w zeszłym miesiącu po tym, jak 73-letni katastrofalny wywiad CBS niedzielny poranek z dziennikarzem Tonym Dokuoupilem.
Wielu widzów wierzyło, iż Hudson, który był obecny na rozmowie, wydawało się kontrolować odpowiedzi Belichicka. Rezultatem był niesamowity luz medialny.
Wielu zakwestionowało intencje Hudsona, umawiając się z legendarnym trenerem piłki nożnej, który ma 49 lat jej senior. Jednak ujawniono, iż Belichick nie jest pierwszym starszym mężczyzną, z którym Hudson miał romantyczny związek.
Przed Belichickiem Hudson podobno umawiał się z 64-letnim dyrektorem generalnym opieki zdrowotnej Joshua Zuckerman.
W trakcie luzu otaczającego jej związek z Belichickiem Zuckerman bronił jej w mediach.
„Jest mądra poza swoimi latami-znacznie więcej niż jakakolwiek 20-coś, co kiedykolwiek spotkałem w życiu”-powiedział.
„Byłem zaangażowany w Jordon Platonicznie i romantycznie i uważam ją za dobrą przyjaciółkę. Czuję się źle, iż jest wciągnięta w ten wir” – kontynuował Zuckerman.
Tymczasem wirują plotki, iż Hudson został zakazany w kampusie UNC, gdzie w tej chwili zatrudniony jest Belichick. Od tego czasu UNC wyczyścił te roszczenia w ostatnim oświadczeniu, zauważając, iż tak nie jest.
„Podczas gdy Jordon Hudson nie jest pracownikiem na uniwersytecie ani w Carolina Athletics, jest mile widziana w Carolina Football Facilities. Jordon będzie przez cały czas zarządzał wszystkimi działaniami związanymi z osobistą marką trenera Belichicka poza obowiązkami w piłce nożnej Carolina i uniwersytecie” – czytamy w oświadczeniu.
Przeczytaj więcej!
Simone Biles i Jonathan Owens odwracają się w efektownych strojach Met Gala
W ciąży Olivia Culpo pokazuje Baby Bump podczas randki z Christianem McCaffrey
Jordon Hudson wycieka e -maila z Billa Belichicka do swojego zespołu: „Chodzi o to, czego się spodziewałem”
