Ubisoft szykuje 9 nowych gier. Wszystkie w ramach serii Assassin’s Creed

Francuzi pomimo niezbyt przychylnych komentarzy na temat ich najnowszej odsłony serii, „Assassin’s Creed Shadows”, nie mają zamiaru porzucać tak rozpoznawalnej marki.

Ubisoft znajduje się w tej chwili w dość niekomfortowym położeniu. Trudna sytuacja finansowa i średnio udana premiera „Assassin’s Creed Shadows” zmusiła giganta do utworzenia spółki zależnej. Nie tylko przejęła ona prawa do największych IP firmy, takich jak „Assassin’s Creed”, „Far Cry” i „Tom Clancy’s Rainbow Six”, to jednym z największych jej udziałowców jest aktualnie Tencent. Wygląda na to iż Chińczycy oczekują szybkiego zwrotu z inwestycji, a chcą dokonać tego przy pomocy serii o zabójcach i templariuszach.

Po Kraju Kwitnącej Wiśni czeka nas zwiedzanie Państwa Środka

W ciągu 6 lat gracze mają dostać aż 9 nowych tytułów. Lista obejmuje 2 duże produkcje, 3 remaki, 2 wieloosobowe odsłony serii, mniejszą grę oraz tytuł na urządzenia mobilne. Pełnoprawne części „Assassin’s Creed” będą ukazać się w odstępie 2-3 lat, a w międzyczasie na rynek powinna trafić reszta produkcji. Znamy też trochę informacji na ich temat:

• Jade – Zadebiutuje najszybciej, a historia ma zostać osadzona w Chinach, co wydaje się dość rozsądnym zabiegiem, biorąc pod uwagę skąd pochodzą fundusze na jej stworzenie.
• Invictus – tytuł wieloosobowy, który swoją rozgrywką ma przypominać „Fall Guys”. Czeka nas dużo wspinania się i biegania po stromych powierzchniach, z których łatwo spaść. Rundy mają być przeznaczona dla maksymalnie 16 graczy, a Ubisoft planuje wspierać go regularnymi aktualizacjami przez przynajmniej pięć lat od premiery;
• Obsidian – remake „Assassin’s Creed Blackflag”, oparty o silnik graficzny Anvil. Produkcja ma zadebiutować na rynku w tym samym czasie co Invictus;
• Hexe – ma to być najpoważniejsza i najmroczniejsza część serii. Twórcy obiecują, iż zagwarantuje one graczom zupełnie nowe doświadczenie, z jakim się do tej pory nie spotkali w ramach marki. Całość ma się dziać w Świętym Cesarstwie Rzymskim;
• Scarlet – kolejna główna część cyklu po „Shadows”. Jej premiera ma nastąpić prawdopodobnie w 2027 lub 2028 roku. W trakcie rozgrywki mamy odwiedzić nie jedną, ale aż trzy wielkie cywilizacje – Imperium Azteków, Indie i kraj nad morzem Śródziemnym;
• Stardust – będzie to drugi w tym zestawieniu remake. Nie wiadomo jednak na ten moment, która z wcześniejszych części doczeka się odświeżenia;
• Emerald – gra ma zostać wydana w ciągu zaledwie kilku miesięcy po premierze Stardust. Będzie to kolejny tytuł wieloosobowy z okresem wsparcia również trwającym pięć lat. Ma stawiać na rozgrywkę PvE i współpracę między graczami;
• RPG3 – o tej odsłonie nie wiadomo niestety nic, poza faktem, iż ma się ukazać w dwa lata po Scarlet i będzie kolejną, pełnoprawną częścią serii;
• Remake3 – jak wskazuje nazwa, kolejny remake, mający zadebiutować rok po RPG3;