Twitch zablokowany w kolejnym kraju. Sprawy wymknęły się spod kontroli

13 godzin temu
Zdjęcie: INTERIA.PL


Twitch stał się jedną z ofiar walki z piractwem w Hiszpanii. Zarząd najwyższej piłkarskiej klasy rozgrywkowej LaLiga w tym kraju podjął szeroko zakrojone środki w celu zmniejszenia piractwa w zakresie retransmitowania piłkarskich meczów. Niestety nie wszystko poszło pomyślnie. Dziesiątki tysięcy niewinnych osób utraciło dostęp do przeróżnych serwisów internetowych.


Od kilku miesięcy hiszpańska LaLiga we współpracy z lokalnymi dostawcami sieciowych usług podjęli się karkołomnego działania. Przedstawiciele najwyższej męskiej piłkarskiej klasy rozgrywkowej w Hiszpanii chcą zażegnać piractwo. W tym celu zarząd firmy skonsultował się z instytutem European Union Intellectual Property Office (EUIPO) odpowiadającym za aspekty związane z własnością intelektualną.


Owoce tego spotkania są dla wielu osób druzgocące w skutkach. Próby zmniejszenia skali piractwa, choć poniekąd przyniosły wymierne działania, to znacząco także przy tym wymknęły się spod kontroli. Wszystko na mocy nakazu sądu lokalnego zrealizowanego przez LaLigę oraz Telefonicę.Reklama


Okazuje się, iż hiszpańskie władze po interwencji przedstawicieli piłkarskiej organizacji masowo blokują dostęp do wielu adresów IP skorelowanych z usługami pirackimi. Oczywiście bierni w tym wszystkim nie są lokalni dostawcy usług internetowych, którzy ostatecznie podejmują decyzję o ograniczeniu dostępu do pewnych witryn.
Działania mocno wymykają się spod kontroli, bowiem blokowane są adresy IP tysięcy niewinnych osób - przekazuje TorrentFreak. Zakładane cele są szczytne, to po prostu chęć podjęcia walki z piractwem. Nikt jednak nie bierze pod uwagę dalszych konsekwencji - faktu, iż dostęp do wielu witryn straciły osoby, które niczemu nie zawiniły.
Na liście poszkodowanych znalazły się też firmy współdzielące adresy IP, osoby prowadzące działalność na Amazonie czy choćby specjaliści z branży IT na co dzień korzystający z witryny GitHub. Wśród zablokowanych witryn znalazło się też kilka mediów społecznościowych.


Nie ma jednak żadnych wątpliwości, iż największym zablokowanym portalem jest serwis Twitch, największa przystań do prowadzenia transmisji na żywo. Praktycznie wszyscy korzystający z usług firm Digi i Movistar utracili dostęp do rzeczonej strony. prawdopodobnie uznaje się, iż Twitch należący do Amazona może być źródłem prowadzenia wielu nielegalnych retransmisji z wydarzeń sportowych LaLigi.
Sprawa jest rozwojowa i bardzo niepokojąca. Chęć walki z piractwem zamieniła się w istny, prawdziwy armageddon, gdzie nie sposób nie odnieść wrażenia, iż osoby decyzyjne utraciły kontrolę nad ekosystemem Internetu w Hiszpanii.
Twitch w przeszłości był blokowany w kilku innych krajach. W 2021 roku platformę zakazano w Słowacji z błahego powodu. Z kolei nie tak dawno temu Twitch i Kick zbanowano w Turcji. Urzędnicy wyrazili wówczas ogromne obawy, iż serwisy te mogą sprzyjać rozwojowi hazardu w tym kraju i skłaniać młodych do uzależnień.
Idź do oryginalnego materiału