Temu pod lupą Unii Europejskiej. Platformie grozi wielomilionowa kara

11 godzin temu

Komisja Europejska poinformowała, iż chińska platforma sprzedażowa Temu mogła naruszyć unijne przepisy zawarte w Akcie o usługach cyfrowych (DSA). Chodzi przede wszystkim o rozpowszechnianie nielegalnych produktów, które mogą zagrażać bezpieczeństwu konsumentów w krajach Wspólnoty.

Jeśli podejrzenia się potwierdzą, Temu może zapłacić karę wynoszącą choćby 6 proc. swojego rocznego obrotu.

Dochodzenie od miesięcy

Postępowanie wobec Temu zostało wszczęte już w październiku 2024 roku. Komisja Europejska rozpoczęła wtedy analizę działań platformy w ramach DSA, czyli przepisów mających zwiększyć odpowiedzialność dużych graczy internetowych za oferowane treści i produkty. Równolegle prowadzone jest inne śledztwo – dotyczące praw konsumentów – prowadzone wspólnie z urzędami krajowymi.

Z dotychczasowych ustaleń KE wynika, iż konsumenci kupujący w aplikacji mogą napotkać w ofercie produkty niezgodne z unijnymi normami. W szczególności chodzi o zabawki dla dzieci i elektronikę użytkową, które nie spełniają wymagań dotyczących bezpieczeństwa. Zdaniem Komisji ocena ryzyka prowadzona przez chińską platformę była niewystarczająca – zamiast opierać się na danych własnych, posłużono się ogólnikami z branży.

W przypadku potwierdzenia naruszeń, Komisja Europejska może wydać decyzję stwierdzającą złamanie prawa przez Temu. Oznaczałoby to nie tylko konieczność usunięcia niebezpiecznych produktów z oferty, ale też ryzyko nałożenia gigantycznej grzywny – choćby do 6 proc. rocznych przychodów firmy na świecie.

Strona zakupowa Temu / Źródło: Temu.com

Miliony paczek dziennie

Niepokój Komisji Europejskiej rośnie także w związku z masowym napływem paczek z Chin. Tylko w 2023 roku do UE trafiło ponad 4,6 miliarda przesyłek, czyli średnio 12 milionów dziennie. Zdecydowana większość z nich trafia do klientów indywidualnych – często bez dokładnej weryfikacji zawartości i zgodności z europejskimi normami.

  • Poczta Polska szokuje. Chińskie paczki mają przyjść szybciej

W odpowiedzi na ten problem, KE zaproponowała w maju 2025 roku wprowadzenie opłaty w wysokości 2 euro od każdej przesyłki o wartości poniżej 150 euro. Ma to nie tylko ograniczyć zalew tanich, niekontrolowanych produktów, ale też pomóc w zwiększeniu skuteczności działań służb celnych i sanitarno-kontrolnych.

Temu jeszcze się broni

Chińska platforma ma teraz możliwość ustosunkowania się do zarzutów. jeżeli jednak Komisja uzna, iż przepisy zostały złamane, może nie tylko ukarać firmę finansowo, ale również zobowiązać ją do wprowadzenia skutecznych procedur kontroli i oceny ryzyka.

Koniec tanich zakupów. Idą dodatkowe opłaty za paczki z Chin
aplikacjaTemuzakupy
Idź do oryginalnego materiału