Studio Sandfall czeka z dodatkami do Clair Obscur: Expedition 33

4 godzin temu
Zdjęcie: INTERIA.PL


Clair Obscur: Expedition 33 to dość niespodziewany hit ostatnich dni. Gra cieszy się przychylnością graczy i recenzentów, ze średnią ocen na Metacritic wynoszącą aż 92/100, a na Steam z ponad 24 tysięcy opinii wyłania się średnia "zdecydowanie pozytywnych".


Z punktu widzenia studia Sandfall, odpowiedzialnego za grę, sprawy mają się choćby lepiej niż dobrze. Serwis NeoGAF opublikował screeny z rozmowy z główną scenarzystką studia, Jennifer Svedberg-Yen, podczas której została ona m.in. zapytana, czy są już jakieś plany na DLC dla gry. Jennifer odpowiedziała raczej zgodnie z tym, czego można się było spodziewać - póki co żadnych konkretnych planów nie ma, a przynajmniej nie ma nic, o czym ona sama mogłaby opowiedzieć. Studio stara się też "przetrawić" wszystko, co dzieje się wokół niego - a jest tego całkiem sporo.Reklama
Później dodała jednak, iż jeżeli gracze wyrażą mocne pragnienie by otrzymać coś nowego, to studio to rozważy, a biorąc pod uwagę aktualne gorące przyjęcie gry - szanse na to są dość spore. Oczywiście nie można traktować tych słów w żadnym razie jako potwierdzenie toczących się prac, nie wiadomo choćby czy słowa te odnoszą się do konkretnego DLC czy innej formy dodatku. Po prostu można mieć nadzieję na więcej bliżej nieokreślonej zawartości. Jedyne co więc pozostaje fanom gry to cierpliwość.


A patrząc zupełnie z boku, to zawsze dobra wiadomość, gdy w chaosie wielkich, często niedopracowanych produkcji AAA z miliardowymi budżetami, pojawia się tytuł, który radzi sobie tak zaskakująco dobrze. Szczególnie gdy mówimy o rynku gier RPG i jRPG. Zachwycając się grą trzeba jednak pamiętać, iż - wbrew obiegowej opinii - nie została ona stworzona przez 30-osobowe studio. Z napisów końcowych wynika bowiem, iż liczba ta była co najmniej dwukrotnie większa, a liczba ta nie uwzględnia jeszcze osób współpracujących na zasadzie outsourcingu.
Idź do oryginalnego materiału