Stellar Blade – recenzja (PC). Czy warto było czekać?
5 dni temu
Długo wyczekiwany przez graczy port Stellar Blade na PC w końcu stał się faktem. Produkcja studia Shift Up jest dostępna w dwóch cyfrowych edycjach – standardowej oraz Kompletnej, którą miałem okazję testować. Gra, czerpiąca inspiracje z Nier: Automata i gier soulslike, oferuje unikalne połączenie dynamicznej walki, eksploracji i opowieści w postapokaliptycznym świecie. Czy jednak port na PC jest wolny od wad? Czy warto inwestować w bogatszą edycję? Zapraszam na recenzję.
Spis Treści
W imię ludzkości – Fabuła i Świat
Satysfakcjonujący taniec śmierci – Gameplay
Wydajność i jakość portu na PC
Zawartość dodatkowa i Edycja Kompletna
Podsumowanie – Świetna gra, ale ta cena…
Stellar Blade (PC)
W imię ludzkości – Fabuła i Świat
Wcielamy się w EVE, żołnierkę z jednostki specjalnej, której misją jest odzyskanie Ziemi z rąk obcej rasy Naytiba. Po katastrofalnym lądowaniu i utracie towarzyszek bohaterka łączy siły z ocalałymi na planecie – Adamem i Lily. Razem starają się wytropić przywódców potworów i odkryć prawdę o zagładzie ludzkości oraz tajemniczej postaci znanej jako Matka Sfera. Opowieść porusza wątki egzystencjalne, jednak jej przekaz bywa nierówny, często polegając na znajdowanych zapiskach i hologramach, które budują szerszy obraz świata.
Mimo pewnych niedociągnięć w sposobie prowadzenia narracji świat gry jest zbudowany z imponującą dbałością o detale. Każdy przedmiot i notatka odkrywają przed graczem fragmenty historii, opowiadając o ostatnich dniach ludzkości i genezie Naytiba. Lokacje, od zrujnowanych miast po jałowe pustynie, są pełne nie tylko wrogów, ale i opowieści. Eksploracja nagradzana jest zarówno zasobami, jak i kolejnymi elementami układanki fabularnej, co motywuje do zaglądania w każdy kąt tego postapokaliptycznego, melancholijnego świata.
Satysfakcjonujący taniec śmierci – Gameplay
Walka jest absolutnym sercem Stellar Blade. System jest dynamiczny i kładzie duży nacisk na manewry defensywne, przypominając nieco rozwiązania z Sekiro, choć jest od niego znacznie bardziej przystępny. Kluczem do sukcesu są perfekcyjne parowania, które wytrącają wrogów z równowagi, oraz idealne uniki, spowalniające czas i otwierające okno do bezkarnego ataku. EVE rozwija swoje umiejętności poprzez drzewka rozwoju, odblokowując nowe kombinacje oraz potężne ataki Beta i Eksplozji, zasilane energią zdobywaną w walce. Jej arsenał uzupełnia dron, który może służyć jako broń dystansowa.
Starcia są niezwykle widowiskowe, a potyczki z bossami to prawdziwe spektakle, często przerywane sekwencjami QTE. Każdy przeciwnik posiada unikalny zestaw ruchów, co zmusza do ciągłej adaptacji taktyki. Na PC, dzięki możliwości gry w znacznie wyższej liczbie klatek na sekundę, walka pozostało bardziej płynna i responsywna. Precyzyjne wyczucie czasu staje się łatwiejsze, co sprawia, iż opanowanie systemu walki daje ogromną satysfakcję i pozwala poczuć się jak prawdziwy anioł zniszczenia.
Wydajność i jakość portu na PC
Wersja Stellar Blade na komputery osobiste to wzór tego, jak powinny wyglądać współczesne porty z konsol. Studio Shift Up dostarczyło produkt świetnie zoptymalizowany, który działa stabilnie na szerokiej gamie konfiguracji sprzętowych. Podczas ponad 30 godzin rozgrywki nie napotkałem żadnych błędów technicznych, crashy czy graficznych artefaktów. Gra oferuje bogaty wachlarz opcji graficznych, w tym wsparcie dla NVIDIA DLSS 4, AMD FSR 3 oraz odblokowany limit klatek na sekundę, pozwalający osiągnąć choćby 240 FPS.
Dodatkowym atutem jest pełne wsparcie dla monitorów ultrawide oraz zaawansowanych funkcji kontrolera DualSense, takich jak adaptacyjne triggery i haptyczne wibracje. Na testowej konfiguracji z kartą RTX 4070 Ti w rozdzielczości 2560×1440, gra bez problemu utrzymywała ponad 120 klatek na sekundę, choćby podczas najbardziej intensywnych starć. Co ważne, do gry nie jest wymagane konto PlayStation Network, co z pewnością zostanie docenione przez społeczność PC.
Zawartość dodatkowa i Edycja Kompletna
Edycja Kompletna, którą miałem okazję testować, zawiera wartościową zawartość dodatkową, dostępną również jako płatne DLC dla posiadaczy wersji standardowej. Główną atrakcją jest tu crossover z inną grą studia Shift Up, Goddess of Victory: Nikke. Wprowadza on nową linię zadań, w której spotykamy postać Scarlet oraz jej psa-robota, Volta. Te misje to nie tylko kolejne walki, ale zupełnie nowa i zaskakująco dobra minigra w formie strzelanki z systemem osłon.
Ukończenie kolejnych wyzwań na arenie nagradzane jest dostępem do sklepu Volta, gdzie możemy nabyć ekskluzywne przedmioty kosmetyczne, w tym jedne z najciekawszych strojów dla EVE oraz nowe utwory muzyczne. Oprócz tego Edycja Kompletna zawiera także inne pakiety kosmetyczne, takie jak te nawiązujące do NieR: Automata. To świetnie zrealizowane i warte uwagi rozszerzenia, które nie tylko wydłużają czas gry, ale również urozmaicają ją o nowe, interesujące mechaniki i opcje personalizacji.
Podsumowanie – Świetna gra, ale ta cena…
Stellar Blade na PC to fantastyczna gra akcji i wzorowy port techniczny. Podstawowa wersja gry gwarantuje dziesiątki godzin satysfakcjonującej rozgrywki i jest doskonałą propozycją dla wszystkich fana gatunku. Przechodząc jednak do kwestii ceny, entuzjazm nieco opada. Wersja standardowa na Steam kosztuje 299 zł, a Edycja Kompletna aż 389 zł. To przesada. Chociaż doceniam liczne usprawnienia, brak wymogu logowania do PSN i globalną dostępność, to całość powinna być znacznie tańsza, aby zachęcić szersze grono odbiorców.
Tym bardziej dziwi fakt, iż grę można legalnie nabyć taniej w autoryzowanych sklepach firm trzecich. Rodzi to pytanie, dlaczego oficjalna cena jest tak wysoka i nieprzystosowana do rynkowych realiów. Mimo iż sama gra jest znakomita, a jej bogatsza wersja oferuje wartościowe dodatki, z czystym sumieniem trudno polecić zakup w premierowej cenie. Warto poczekać na promocję lub rozejrzeć się za korzystniejszymi ofertami u zewnętrznych, zaufanych sprzedawców.
Przeczytaj także
Stellar Blade – recenzja (PS5). 50 godzin walki, odkryć i emocji
5 dni temu
