
Choć nie jest to jeszcze pełne otwarcie na komputery stacjonarne, to pierwszy krok w kierunku ogólnego dostępu do tego co dotychczas było zarezerwowane wyłącznie dla handheldów z Bellevue. SteamOS 3.7 wprowadza oficjalną obsługę dla Lenovo Legion Go S oraz rozszerzoną kompatybilność z innymi urządzeniami z chipsetami AMD, otwierając drzwi do nowej ery gamingu na Linuksie.
SteamOS 3.7.8 to pierwsza stabilna wersja systemu, która oficjalnie obsługuje urządzenia spoza ekosystemu Valve. Najważniejszym beneficjentem tej zmiany jest Lenovo Legion Go S – pierwsze urządzenie partnerskie, które będzie sprzedawane z fabrycznie zainstalowanym SteamOS. To przełomowy moment, który kończy okres wyłączności Steam Decka na oficjalne wsparcie tego systemu.
Równocześnie Valve wprowadza rozszerzoną obsługę innych popularnych handheldów, w tym ROG Ally oraz oryginalnego Legion Go. Oznacza to, iż użytkownicy tych urządzeń mogą wreszcie oficjalnie porzucić Windowsa i cieszyć się SteamOS-em, bez konieczności uciekania się do nieoficjalnych rozwiązań czy społecznościowych projektów takich jak Bazzite.
Valve udostępniło również oficjalny obraz odzyskiwania (recovery image), który umożliwia instalację SteamOS na zgodnych urządzeniach z chipsetami AMD. To znaczący krok naprzód w porównaniu z dotychczasową sytuacją, gdy entuzjaści musieli korzystać z oryginalnego obrazu Steam Decka lub szukać alternatywnych rozwiązań.
Wymagania sprzętowe – AMD rządzi

Kluczowym ograniczeniem dla potencjalnych użytkowników jest wymaganie posiadania sprzętu AMD zarówno w przypadku procesora jak i karty graficznej. Valve jasno to podkreśla, a oprócz tego wymaga jeszcze pamięci NVMe SSD na szynie PCIe 4.0 lub nowszej. Na szczęście znaczna część handheldów te wymagania spełnia.
To wspaniałe wieści dla posiadaczy urządzeń marki Ayaneo czy podobnych, które wykorzystują układy AMD. Jednocześnie to zamyka drzwi przed użytkownikami kart graficznych Nvidii, którzy muszą poczekać na dalszy rozwój wsparcia lub skorzystać z alternatywnych dystrybucji Linuksa.
System wymaga również płyty głównej z UEFI, co oznacza, iż starsze maszyny z tradycyjnym BIOS-em nie będą obsługiwane w oficjalnej wersji. Oprócz tego handheld musi mieć co najmniej 4 GB RAM oraz 250 GB miejsca na dysku, ale to ma już w zasadzie każdy.
Jak zacząć przygodę z SteamOS
Dla użytkowników kompatybilnego sprzętu proces instalacji jest stosunkowo prosty, choć wymaga pewnej wiedzy technicznej. Valve udostępnia oficjalny obraz odzyskiwania wraz z instrukcjami instalacji. Proces obejmuje utworzenie rozruchowego nośnika USB, uruchomienie systemu z tego nośnika oraz przejście przez standardową procedurę instalacji.
Warto jednak pamiętać, iż instalacja SteamOS oznacza całkowite wymazanie danych z dysku docelowego. Przed przystąpieniem do instalacji konieczne jest wykonanie kopii zapasowej wszystkich ważnych danych. System po instalacji wymaga również połączenia internetowego do ukończenia konfiguracji i pobrania Steam.

Realne zagrożenie dla Microsoftu czy nisza?
Pytanie o wpływ SteamOS na pozycję Microsoftu na rynku systemów do gier pozostaje otwarte. Z jednej strony dane ze Steam pokazują systematyczny wzrost udziału Linuksa – z 2,03 proc. w listopadzie 2024 do 2,29 proc. w grudniu, choć z niewielkim spadkiem do 2.06 proc. w styczniu bieżącego roku. To wciąż marginalny udział w porównaniu z dominującymi 96,55 proc. Windowsa.
Z drugiej strony obserwowane są znaczące ulepszenia wydajności niektórych gier na Linuksie. Tytuły takie jak Cyberpunk 2077 czy Deus Ex: Mankind Divided wykazują do 13 proc. wzrost wydajności na platformach linuksowych w porównaniu z Windowsem. To może być przekonującym argumentem dla części graczy, szczególnie w kontekście urządzeń handheld, gdzie każdy procent wydajności przekłada się na dłuższy czas pracy na akumulatorze.
Kluczowym czynnikiem będzie tempo rozwoju ekosystemu SteamOS i liczba producentów sprzętu, którzy zdecydują się na obsługę tego systemu. Lenovo jest pierwszym, ale prawdopodobnie nie ostatnim partnerem Valve w tej inicjatywie. jeżeli więcej producentów zacznie oferować urządzenia z fabrycznie zainstalowanym SteamOS, może to stworzyć efekt kuli śniegowej.
Microsoft ma jednak przewagę w postaci ogromnej bazy zainstalowanej i kompatybilności wstecznej. Dla większości użytkowników Windows pozostaje bezpieczniejszym wyborem, oferującym szerszą kompatybilność i mniejsze ryzyko problemów technicznych. SteamOS będzie prawdopodobnie atrakcyjny głównie dla entuzjastów i użytkowników, którzy priorytetowo traktują wydajność gaming nad uniwersalnością systemu.
Otwarta przyszłość
Oficjalne udostępnienie SteamOS dla urządzeń innych niż Steam Deck to bezsprzecznie historyczny moment dla ekosystemu gier na Linuksie. Po latach oczekiwania i eksperymentów ze społecznościowymi forkmi gracze mają wreszcie dostęp do oficjalnego, wspieranego przez Valve systemu operacyjnego.
Choć początkowe ograniczenia do sprzętu AMD mogą frustrować część użytkowników, jest to logiczny pierwszy krok. Valve od lat inwestuje w rozwój sterowników AMD i optymalizację dla tej architektury, co przekłada się na lepsze doświadczenie użytkownika. Ograniczenie to może zostać zniesione w przyszłości, gdy system zyska większą dojrzałość.
Realny wpływ na pozycję Microsoftu będzie zależał od tempa adopcji przez producentów sprzętu i reakcji społeczności graczy. SteamOS może nie zagrozić dominacji Windows w najbliższym czasie, ale z pewnością staje się realną alternatywą dla części użytkowników, szczególnie tych ceniących wydajność i otwartość systemu nad uniwersalnością i kompatybilnością.