Steam zniknie z popularnych laptopów. Niewykorzystany potencjał

4 godzin temu

Wygląda na to, iż laptopy Chromebook nie będą już dłużej uznawane za sprzęty mające jakikolwiek gamingowy potencjał. Ogłoszono właśnie koniec wsparcia dla platformy Steam, która od kilku lat znajdowała się tam w fazie beta. Za kilka miesięcy zablokowany zostanie dostęp do posiadanych gier oraz samego programu. Nie podano niestety oficjalnego powodu podjęcia takiej decyzji, ale najprawdopodobniej chodzi o niewystarczającą popularność oraz nikłe zainteresowanie deweloperów.

Steam nie będzie już dłużej dostępny na budżetowych laptopach

Trudno przejść obok popularności tytułowej usługi. Otrzymuje ona regularne aktualizacje na praktycznie wszystkich kompatybilnych sprzętach. Nie tak dawno dowiedzieliśmy się chociażby o udostępnieniu natywnej wersji sklepu na urządzeniach działających pod banderą systemu operacyjnego macOS. Smuci zatem wieść o kroku wykonanym w odwrotną stronę, choć trudno to uznać za jakkolwiek zaskakujące.

  • Polska seniorka oszukana. Kupowała mnóstwo doładowań Steam

Zakończenie wsparcie dla Steam na systemie ChromeOS nastąpi dokładnie 1 stycznia 2026 roku. Użytkownicy dowiedzieli się o tym za sprawą powiadomienia, które zaczęło wyskakiwać podczas próby uruchomienia popularnej platformy. Poinformowano przy okazji o likwidacji opcji włączania zainstalowanych gier. Zamieszczony komunikat sugeruje jednak, iż przez cały czas istnieje jakaś przyszłość dla gamingu na laptopach Chromebook – koncern ma niedługo poinformować o szczegółach. Brak obsługi tytułowej usługi należy natomiast traktować jako ogromny cios.

Steam (Windows) – pobierz aplikację z naszej bazy danych

Trudno stwierdzić dlaczego podjęto taką decyzję, choć prawdopodobnie chodzi o znikome zainteresowanie zarówno ze strony samych graczy, jak i deweloperów. Wszystko zaczęło się w marcu 2022 roku, kiedy to ruszyła wersja alfa cyfrowego sklepu. Steam udostępnił wtedy obsługę aplikacji Android, a także możliwość uruchamiania gier dzięki chmury. Niedługo później Google zapowiedziało współpracę z Lenovo, której owocem były pierwsze gamingowe laptopy Chromebook.

Źródło zdjęcia: 9to5google

Niewykorzystany potencjał czy nietrafiony pomysł?

Steam dla systemu ChromeOS wszedł do fazy beta w listopadzie 2022 roku i tak naprawdę już wtedy sporo osób zaczęło mówić o bolesnym upadku. Gracze nie otrzymywali żadnych aktualizacji poprawiających ogólne doświadczenie, trudno też było mówić o rozbudowanej obsłudze popularnych tytułów. Wszystko wyglądało tak, jakby Google porwało się z motyką na Słońce – po prostu gwałtownie wycofano się z aktywnego rozwoju ambitnego przedsięwzięcia.

Wystarczy zresztą spojrzeć na listę obsługiwanych tytułów, która w tej chwili liczy sobie 99 pozycji – absurdalnie mało. Mówimy przede wszystkim o mobilnych produkcjach, ale nie brakuje tam hitów pokroju Among Us, Portal 2, Mirror’s Edge, Brotato, Don’t Starve, Darkest Dungeon, Fallout Shelter, Hotline Miami, Hollow Knight czy Heroes of Might & Magic III. Pozostaje mieć zatem nadzieję, iż Google ma jeszcze jakiekolwiek plany wobec rozwoju gamingowego środowiska.

  • Steam udostępnił daty kolejnych wyprzedaży. Szykujcie swoje portfele

Warto też wspomnieć, iż już niedługo dojdzie też do integracji systemów Android i ChromeOS – być może wtedy nadejdzie głębsza integracja z grami mobilnymi.

Źródło: 9to5google / Zdjęcie otwierające: Valve, instalki.pl (Mateusz Ponikowski)

ChromebookchromeosgaminglaptopySteamValve
Idź do oryginalnego materiału