Czyżby jedna z barier w świecie gamingu już niedługo miała doczekać się przełamania? W sieci pojawiły się doniesienia o tym, iż gigant z Redmond testuje możliwość integracji Steama z Microsoft Store. Nie oznacza to od razu, iż gry z platformy Valve odpalicie na Xboxie, ale gracze snują już pewne teorie.
Gry ze Steam w Microsoft Store?
Ta informacja pochodzi od insidera @eXtas1stv, który twierdzi, iż Microsoft już teraz testuje technologię umożliwiającą powiązanie biblioteki Steam z Microsoft Store. Być może oznacza to, iż te platformy doczekają się synchronizacji osiągnięć, wspólnych zapisów gier i ułatwionej rozgrywki międzyplatformowej.
Niektórzy sugerują, iż omawiane posunięcie może być częścią większego planu. Już dawno temu pojawiły się plotki o tym, iż Microsoft pracuje nad własną konsolą przenośną – handheldem Xbox. Integracja Steama z Microsoft Store byłaby w świetle tego dla giganta z Redmond bardzo korzystna.
BREAKING
Gracias a información a la que he tenido acceso a través de mis fuentes, puedo confirmar que XBOX ha confirmado los testeos internos, para añadir STEAM a la MICROSOFT STORE
Todos los DETALLES https://t.co/FERn527Jz8
pic.twitter.com/01uDzg9Dhk
Inni, o bardziej pesymistycznym nastawieniu, sugerują, iż integracja obydwu platform może skłonić deweloperów do omijania Xbox Store na rzecz bardziej rozpoznawalnego Steama. Pytanie brzmi jednak, czy będzie to miało aż tak duże znaczenie.
Nie wszyscy będą zachwyceni
Oczywiście, integracja Steama z Microsoft Store to też pole do potencjalnych konfliktów. Przypadek Nvidii, która musiała zablokować gry z PlayStation w usłudze GeForce Now na żądanie Sony, pokazuje, iż inni giganci z branży gier mogą postawić w tym temacie pewne granice. Niektórzy z nich mogą nie zgodzić się, by linki do ich produkcji ze Steam znajdowały się w sklepie Microsoftu.
Jako iż wszystko to to na razie spekulacje, w temacie integracji Steama z Microsft Store nie warto się na nic nastawiać. Być może okaże się bowiem, iż nigdy się tej integracji nie doczekamy.
Źródło: NotebookCheck, fot. tyt. Canva