Rynek kontrolerów dla graczy od lat ewoluuje, a producenci prześcigają się w oferowaniu rozwiązań, które mają zapewnić przewagę w rozgrywkach – zarówno profesjonalnych, jak i amatorskich. Jednym z najbardziej rozpoznawalnych graczy w tej branży jest SCUF, marka słynąca z wysokiej jakości i możliwości personalizacji. Najnowszy model, SCUF Valor Pro, ma być odpowiedzią na rosnące wymagania e-sportowców oraz graczy poszukujących maksymalnej kontroli i komfortu. To urządzenie nie tylko obiecuje świetną ergonomię, ale także oferuje zestaw funkcji, które mogą realnie przełożyć się na lepsze wyniki podczas gry. Pytanie brzmi: czy rzeczywiście spełnia te obietnice?
Wygląd i wykonanie
Valor Pro bazuje na podstawowym kontrolerze dla Xboksa, ale jego obudowa się różni. Jest matowa, dzięki temu lepiej leży w dłoniach. To w połączeniu z gumową częścią na dole sprawia, iż Valor Pro nie wypadnie choćby ze spoconych dłoni.
Podoba mi się, iż domyślnie gumowy grip jest ciemny. W moim Instinct Pro jest jasny i po paru latach używania widać jego zużycie i zbierający się czasami brud.
Mniejsze przyciski na tyle obudowy świetnie komponują się z resztą. Łatwo wyczuć je po palcem i dostęp jest prostszy w porównaniu z Instinct Pro czy Reflex. Łopatki wymagają więcej siły do ich aktywacji, ale to nie problem. adekwatnie to dobrze, bo ktoś mógłby je uszkodzić, naciskając je zbyt często bez namysłu.
Z tyłu umieszczono też suwaki odpowiedzialne za zmianę skoku spustów. Działają bardzo dobrze i łatwo je przesunąć choćby w trakcie gry.
Drążki można z łatwością wymienić, bo przedni panel nie jest na zatrzaski. Łączy się z resztą obudowy magnetycznie, więc wystarczy go ściągnąć, wyciągnąć drążki i zmienić ich typ lub wysokość. Taka konstrukcja pozwala też na zmianę przedniego panelu, choć mój egzemplarz ma ciemny i nie widzę potrzeby jego zmiany. Z drugiej strony dobrze mieć taką możliwość, niż jej nie mieć.
Mapowanie przycisków
Początkowo do łopatek są przypisane przyciski ABXY, ale mogą być zmienione. W każdej chwili można przypisać dowolny przycisk poza Xbox i pokrętłami odpowiedzialnymi za kontrolę dźwięku. Można też całkowicie wyłączyć jedną z łopatek, przypisując do niej przycisk wykonania zrzutu ekranu.
Valor Pro ma trzy profile — Shooter, Sport i Racing. Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby zmienić przypisane w nich przyciski. Każdy z nich jest oznaczony innym kolorem diody LED w górnej części kontrolera. Nie ma dodatkowego oświetlenia, obecne służy jedynie do rozpoznania profilu.
Działanie w grach
Nie gram w gry sportowe, więc wypróbowałem profile Shooter i Racing. Shooter sprawdzi się świetnie w strzelankach, a Racing w wyścigach. Profile to nie tylko zmiana przycisków w łopatkach, zmienia się charakterystyka całego kontrolera. Spust działa inaczej w Forza Motorsport lub Horizon. Trzeba wcisnąć go do końca, żeby mieć maksymalne przyspieszenie.
Bumpery sprawują się świetnie, wszystko przez to, iż są większe. Łatwiej ich używać w połączeniu ze spustami.
Zmiana skoku spustów to świetna sprawa, jeżeli gracie. Fortnite lub Call of Duty. Właśnie wtedy wystarczy pojedyncze naciśnięcie, żeby rozpocząć prowadzenie ognia, spust nie musi być wciśnięty na maksimum.
W trakcie testów grałem w Deadzone Rogue, Tom Clancy’s The Division 2, Shinobi Art of Vengeance i World War Z.
W pierwszym tytule ustawiłem przeładowanie broni na jednej z łopatek, co pozwoliło mi szybciej pozbywać się przeciwników. Szczególnie na poziomie trudności Ekspert i Koszmar. Deadzone Rogue to produkcja rogue like, więc kontroler ułatwił wiele potyczek.
The Division 2 to już standard, jeżeli chodzi o sprawdzenie działania łopatek. Ustawiłem wł./wył. umiejętności, przeładowanie i odnowę pancerza. Wszystko działało dużo szybciej w porównaniu z naciskaniem przycisków w tradycyjny sposób.
Granie w Shinobi Art of Vengeance łopatkami mija się z celem. W przypadku tego tytułu nic nie ustawiłem, więc mogłem sprawdzić tradycyjne sterowanie, działało świetnie.
World War Z to kolejna gra kooperacyjna, przeładowanie i zmiana broni to podstawa. Wszystko po to, żeby szybciej pozbyć się zombie. Zmiana skoku spustów działała bardzo dobrze i była przydatna.
Kabel i kontrola dźwięku
SCUF Valor Pro to kontroler przewodowy, w zestawie jest kabel USB A-C. Nie można go połączyć z konsolą bezprzewodowo, a kabel nie jest na stałe zintegrowany z kontrolerem. Warto dodać, iż jest solidnie wykonany, więc nie zepsuje się szybko.
Pokrętła pozwalające kontrolować dźwięk (słuchawki + mikrofon) to dla mnie nowości. Można gwałtownie wyciszyć dźwięk lub zmienić jego poziom głośności. Naciśnięcie pokrętła wyciszy innego gracza. Pokrętła współpracują z komputerami i Xboksem. Jakość dźwięku jest gorsza w porównaniu z bezprzewodowymi headsetami.
Podsumowanie
Jeżeli jesteście w stanie zapłacić więcej, niż za standardowy kontroler i nie przeszkadza wam kabel, SCUF Valor Pro to świetna opcja. Widać w nim minimalistyczne wzornictwo, cechy charakterystyczne droższych kontrolerów tego typu bez zbędnych dodatków.
Dla mnie jego największą wadą jest kabel i brak możliwości połączenia kontrolera bezprzewodowo. W obecnych czasach to nie do przyjęcia.
