Obchód tygodnia #686 – Majóweczka, karkóweczka!

6 godzin temu

Długi weekend ma się ku końcowi, a my odpoczywamy po wielkim grillowaniu. Oczywiście z padem w łapie. No i ogłoszono datę premiery GTA VI.

Uff… nareszcie koniec długiego weekendu. Zmęczyło nas to odpoczywanie i grillowanie. Na ruszciku była karkóweczka, kiełbaska, sałatka i inne frykasy. Wszystko zgodnie z wielowiekową, polską tradycją ;). Oczywiście poza świętowaniem przy skwierczącym mięsie postanowiłem trochę pograć. Szczególnie, iż aura dzisiaj, czyli w niedzielę nie zachęcała – na dworze było zimno i wiał paskudny wiatr.

W co zatem grałem? Cały czas ogrywam na moim Xbox Series X (swoją droga – konsola Microsoftu oficjalnie drożeje) Oblivion Remastered. Bawię się bardzo dobrze. Taka jest właśnie siła nostalgii. Zresztą pisałem o tym w w tym tekście. Na chwilę jednak oderwałem się od przygód mojego dzielnego Krzyżowca Grzmocisława w Cyrodiil i odpaliłem Clair Obscur: Expedition 33. Od razu powiem, iż ta gra jest po prostu fantastyczna.

Muszę się jednak publicznie przyznać do występku. Otóż w Oblivionie po paru dniach wałęsania się po Stolicy, kilku wygranych walkach na arenie przyjąłem zadanie od gladiatora półorka. Niestety quest wiązał się ze sroga wyprawą na drugi koniec prowincji Cyrodiil. Ruszyłem zatem dziarsko Złotym Traktem. Jakie przygody mnie spotkały po drodze, ile podziemi zszabrowałem przy okazji i ile nawiedziłem jaskiń nie sposób opisać. Dość powiedzieć, iż mój dzielny Grzmocisław zmęczony jak pies późną nocą zawitał w okolice miasta Skingrad. Już cieszyłem się z dotarcia do tego ważnego punktu mojej wędrówki aż tu nagle z krzaczorów wychynął najsłynniejszy bandzior Cesarstwa. Tak! To był on futrzasty Khajiit panem Puszkiem zwany wśród gawiedzi. A przynajmniej tak stare baby gadają.

Otóż pan Puszek uzbrojony w potężne toporzysko i mrucząc złowieszczo zagroził mi srogim laniem i zażądał mojej sakiewki. Dałem mu te 100 Septimów, bo wiadomo – życie bandyty na trakcie jest ciężkie, a pani Puszkowa próbująca wykarmić małe Khajiikocięta z pewnością suszy biednemu futrzakowi głowę każdego poranka, gdy wraca z szaberku. Bandzior koteł już się cieszył z łatwego zarobku i iż wykarmi swoje małe kotki, a i kociczka zadowolona będzie. Wtem… okradłem go. To jednak nie wszystko. ZŁY JA połasiłem się również na jego lśniącą zbroję i zaatakowałem znienacka biednego Puszka! Nic nie tłumaczy mojego obrzydliwego zachowania. Przepraszam… bardzo przepraszam. Cześć jego pamięci! Starcie z Kociakiem macie poniżej na materiale wideo.

Dość już o Oblivionie. Niestety mamy smutną wiadomość. Rockstar oficjalnie ogłosił, iż Grand Theft Auto VI trafi do sprzedaży dopiero w maju 2026 roku.

Co robiłem poza graniem i grillowaniem? Czytam sobie kolejny, 11 tom z serii Expeditionary Force.

Idź do oryginalnego materiału