Pokémony pojawiły się na rynku już 1996 roku i wciąż są uwielbiane przez dzieci z całego świata. Dość gwałtownie na rynku pojawiły się różnego rodzaju gadżety z wizerunkami fikcyjnych potworów, w tym między innymi kolekcjonerskie karty do gry. Te mają jednak duże znaczenie nie tylko dla najmłodszych, ale także dla nieco starszych miłośników Pokémonów, których mamy w zwyczaju nazywać kolekcjonerami.
REKLAMA
Zobacz wideo Rośliny mięsożerne wśród Pokemonów?
Kolekcjonerskie karty Pokémon wracają do gry. Tak można zyskać miliony
Jak na przedmioty kolekcjonerskie przystało, karty Pokémon potrafią być warte fortunę. Firma produkuje je od 1999 roku i w tym czasie zdążyła stworzyć już 64,8 mld kart, z czego aż 30 mld powstało po 2019 roku. Jest zatem w czym wybierać, a wiele wskazuje na to, iż karty Pokémon wciąż zyskują na wartości. Dla przykładu, w kwietniu 2023 roku przeprowadzono aukcję w Heritage Auctions, gdzie udało się sprzedać kartę Pokémon Trophy Pikachu No. 3 Trainer Bronze z 1997 roku za 300 tys. dolarów - prawie 1,2 mln złotych. Wszystko dlatego, iż według Professional Sports Authenticators takich kart na świecie jest mniej niż 100. Choć już ta kwota może zwalać z nóg, istnieją karty, za które kolekcjonerzy są w stanie oddać znacznie więcej. W tym przypadku wiele zależy od oceny jej stanu, czym zajmują się eksperci. Ta sprzedana za 300 tys. dolarów otrzymała ocenę NM-MT 8, co oznacza, iż nie była nieskazitelna, a to zaniżyło jej ostateczną wartość. W 2023 roku eksperci z Professional Sports Authenticators ocenili łącznie ponad sześć milionów kart Pokémon, co świadczy o tym, iż na znów wracają do łask. Może właśnie jest to odpowiedni moment, aby zajrzeć do starych pudeł, bo być może znajduje się w nich coś na miarę wygranej w loterii.
Złote karty Pokémon. Jedną z nich sprzedano za prawie 8 mln złotych
W rozmowie z Business Insider Ryan Hoge z Professional Sports Authenticators wyznał, iż rzadkie karty najczęściej warte są kilkaset tysięcy dolarów. W 2022 roku padł jednak zaskakujący rekord. Wtedy doszło do transakcji, podczas której kartę z wizerunkiem Charizarda sprzedano aż za 2 mln dolarów, a więc blisko 8 mln złotych. Tak ogromne kwoty i duże zainteresowanie Pokémonami spowodowane jest tym, iż osoby wychowane w latach 90. chętnie wracają myślami do swojego dzieciństwa. Kupując tego typu karty, są w stanie "przenieść się w czasie".
Nostalgia odgrywa naprawdę kluczową. Kiedy ludzie osiągają pewien wiek - zwykle jest to około trzydziestki - i mają pewien dochód do dyspozycji, wspominają swoje dzieciństwo. Chcą wrócić do czegoś, co lubili jako dziecko
- wyjaśnia Ryan Hoge z PSA.
Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.