Miłość w wirtualnym świecie: Jak gry romantyczne podbiły serca i portfele gejmerek

1 dzień temu

Wirtualne randki, realne zyski

W świecie gier wideo nastąpiła cicha rewolucja. Choć branża od lat kojarzona była głównie z męską publicznością, dziś to kobiety stają się jej najważniejszymi odbiorcami i konsumentkami. Fenomen ten najlepiej widać w przypadku gier romantycznych, które w Chinach osiągają rekordowe zyski, sięgające miliardów dolarów. Jedną z najgłośniejszych produkcji tego typu jest Love and Deepspace – gra, w której graczki wcielają się w łowczynię, łączącą walkę z kosmicznymi najeźdźcami z romantycznymi wątkami.

Dlaczego te gry tak fascynują?

Love and Deepspace i podobne tytuły, takie jak Light and Night czy Beyond the World, oferują nie tylko rozrywkę, ale także emocjonalne zaangażowanie. Graczki mogą nawiązywać relacje z wirtualnymi partnerami, prowadzić z nimi dialogi, a choćby uczestniczyć w wirtualnych randkach. Realistyczna grafika 3D, dopracowane postacie i profesjonalne głosy aktorów sprawiają, iż świat gry staje się niezwykle wciągający.

– To nie tylko zabawa, ale też forma ucieczki od codzienności – mówi Xiao A, jedna z fanek Love and Deepspace, która wydała już 6 000 juanów (około 3 300 zł) na wirtualne przedmioty. – Postacie z gry dają mi wsparcie emocjonalne – dodaje.

Biznesowa potęga gier dla kobiet

Według danych Gamma Data, rynek gier romantycznych w Chinach wzrósł w 2024 roku o 124%, osiągając wartość 8 mld juanów (ok. 1 mld dolarów).

Sukces Love and Deepspace pokazuje, iż producenci gier odkryli lukratywny segment – kobiety nie tylko chętnie grają, ale też wydają pieniądze na dodatki, takie jak wirtualne prezenty czy ekskluzywne scenariusze.

– W Chinach nie ma takiego społecznego tabu wokół kobiet wydających pieniądze na gry jak w innych krajach – tłumaczy Charlie Chai, analityk 86Research. – Chinki są bardzo otwarte na mikropłatności, co czyni je prawdziwą „żyłą złota” dla branży.

Marketing wykraczający poza ekran

Fenomen ten nie ogranicza się tylko do świata cyfrowego. Graczki chętnie kupują gadżety związane z ulubionymi postaciami, a wydarzenia takie jak konwent Bilibili World przyciągają tłumy. W lipcu 2024 roku na stoisku Love and Deepspace ustawiały się wielogodzinne kolejki, a limitowane edycje przedmiotów w grze Tencenta Light and Night wyprzedawały się w ciągu minut.

Czy to przyszłość gamingu?

Wydaje się, iż producenci gier dopiero zaczynają odkrywać potencjał tej niszy. Wraz z rosnącą akceptacją społeczną dla kobiet w grach, rynek będzie się tylko powiększał. A skoro emocje można zamienić w zyski, możemy spodziewać się coraz więcej tytułów, które nie tylko bawią, ale też… uwodzą.

Źródła: