Flappy Bird znów dostępne. Tym razem bez krypto, ale na Androida poprzez sklep Epic

4 godzin temu
Zdjęcie: Flappy Bird


Pamiętacie jeszcze Flappy Bird? Ta wiralowa narobiła sporego zamieszania przeszło 10 lat temu. W zeszłym roku przywitaliśmy ją w oparach skandalu. Teraz wraca znowu oryginalnej formie, ale jako exclusive dla Androida w sklepie Epic Sore.

To zaskakujący, ale w sumie przewidywalny krok. Historia tej gry to temat, który jest całkiem interesujący choćby gdy tematykę rozrywki odłożymy na bok. Rzadko się zdarza, by jeden tytuł łączył histerię, wyrzuty sumienia, milionowe pobrania, kryptoreklamy i nieetyczne przejęcie własności intelektualnej. Tak właśnie jest w przypadku tej gry.

Flappy Bird znów dostępne, ale jako exclusive

https://www.youtube.com/embed/ftbTah7oqj4 Zacznijmy od początku. Flappy Bird to gra z 2013 roku. Stworzył ją Dong Nguyen z Tajwanu. Gra na początku nie wzbudzała wiele zainteresowania, ale stała się ogromnym wiralem, który poskutkował tytułem najczęściej pobieranej gry w App Store. W tym czasie gra przynosiła twórcy ponad 50 000 dolarów dziennie z reklam! W pewnym momencie Dong Nguyen poinformował, iż usuwa grę ze sklepów z aplikacjami na telefony. Początkowo mówiono, iż wnioskowało o to Nintendo, które widziało we Flappy Bird podobieństwo do świata przedstawionego w Mario. Nintendo zdementowało te plotki. Mówiono też o problemach z tajwańskim prawem tego tytułu, ale również było to fejkiem. Po jakimś czasie Dong Nguyen powiedział, iż stworzył tę grę, aby ludzie mogli zabawić się przez kilka minut, a zamiast tego siedzą przed telefonem przez całe godziny. Ponoć nie dawało mu to spać. Czy to prawda, nigdy się pewnie nie dowemy. https://dailyweb.pl/fortnite-i-epic-games-store-dla-uzytkownikow-ios-juz-dostepny/ Faktem jest za to, iż Dong Nguyen odciął się kompletnie od gry. W wyniku tego choćby nie zauważył, iż kończy się okres praw do znaku towarowego. Wykorzystała to grupa osób, która chciała powrotu gry na rynek i której udało się nabyć te prawa — zachowanie oceniono jako niemoralne i wywołało to dość duże oburzenie środowiska pozostałych graczy. Ta sama grupa osób w zeszłym roku wypuściła grę poprzez kanał na Telegramie. Gra wymuszała integrację z portfelami kryptowalutami i blockchainem TON - co rownież skończyło się dramą w świecie gamingu. Teraz gra znowu wraca na rynek. Debiutuje w czystej formie z raczej niegroźnymi i niewymaganymi do rozgrywki mikropłatnościami. Gra dostępna jest jedynie na system Android i jedynie poprzez zewnętrzny sklep Epic Store.
Idź do oryginalnego materiału