Eriksholm: The Stolen Dream – pierwsze wrażenia. Najładniejsza skradanka
Zdjęcie: Eriksholm: The Stolen Dream
Zdarza się czasem, iż trafia do mnie gra, przy której muszę się zatrzymać na dłużej, bo już od pierwszych minut wiadomo, iż nie jest to kolejny nudny klon hitu sprzed lat. Eriksholm: The Stolen Dream należy właśnie do tej rzadkiej kategorii.