EA gasi światło. Serwery aż czterech gier zostaną wyłączone już wkrótce

Electronic Arts przekazało wiadomość, która z pewnością zasmuci wielu graczy. Koncern ogłosił, iż w październiku 2025 roku definitywnie zakończy wsparcie sieciowe dla czterech znanych i popularnych tytułów. jeżeli w nie gracie, macie dosłownie miesiące na to, by nacieszyć się trybami online, zanim na zawsze znikną.

Harmonogram wyłączeń. Serwery tych gier idą do piachu

Gry EA, serwery których już niebawem zostaną wyłączone, to NHL 21, Madden NFL 22, a także Need for Speed: Rivals oraz FIFA 23. Harmonogram wyłączeń wygląda następująco:

• NHL 21 – 6 października 2025
• Need For Speed: Rivals – 7 października 2025
• Madden NFL 22 – 20 października 2025
• FIFA 23 – 30 października 2025

Wszystko to oznacza, iż po wymienionych datach wszelkie sieciowe funkcje czterech gier, tym sieciowe tryby wieloosobowe, tablice wyników oraz sieciowe osiągnięcia staną się niedostępne. Ale jak dotkliwe będą zamknięcia serwerów? Kogoś na pewno dotkną. Tylko na Steam w FIFA 23 gra codziennie 1500 osób dziennie, a przecież mowa o produkcji dostępnej też na innych platformach.

Co z rozgrywką offline?

Warto podkreślić, iż wyłączenie serwerów nie oznacza, iż gry staną się całkowicie bezużyteczne. przez cały czas będzie można cieszyć się kampaniami dla pojedynczego gracza oraz lokalnymi trybami rozgrywki, jeżeli dany tytuł je oferuje.

Need For Speed: Rivals

To powiedziawszy, dla ogromnej rzeszy fanów, którzy kupili te tytuły właśnie dla rywalizacji w sieci – jak w przypadku trybu Ultimate Team w serii FIFA czy funkcji Autolog w Need for Speed – decyzja EA jest równoznaczna z końcem życia gry. To właśnie tryby online stanowiły dla wielu serce tych produkcji i dla nich będzie to spora strata, pozbawiająca ich głównego powodu do zabawy.

Wyłączanie usług dla starszych gier nie jest nowym zjawiskiem, jednak obserwatorzy zauważają, iż w 2025 roku EA wydaje się przyspieszać ten proces – w ostatnich miesiącach podobny los spotkał m.in. gry UFC 3 i Madden NFL 21.

Źródło: NotebookCheck, fot. tyt. EA