Disney+ podwyższa ceny. Polacy otrzymują maile grozy

Trochę czasu minęło już od oficjalnej zapowiedzi podwyżek. Disney+ jest droższy tak naprawdę od miesiąca, ale zmiany dostrzegli przede wszystkim nowi subskrybenci. Dotychczasowi klienci mogli jeszcze chwilę nacieszyć się starymi cenami. Nic jednak nie trwa wiecznie, prawda?

Disney+ droższą platformą również dla dotychczasowych klientów

Już we wrześniu informowaliśmy Was, iż podwyżkę ogłoszono pod płaszczykiem niezwykle kuszącej promocji. Drobnym druczkiem wspomniano, iż po zakończeniu akcji dojdzie do aktualizacji cennika. Rozrywkowy gigant najwidoczniej nie zmienił swojego zdania, coraz więcej osób otrzymuje niezbyt przyjemne wiadomości.

Disney+ nie chce jednak zadzierać z lokalnym prawem i narażać się urzędom. Dlatego też podwyżka przeprowadzana jest zgodnie z prawem (UOKiK wyjaśnił jak to powinno się odbywać). Dotychczasowi subskrybenci zobaczyli w swoich skrzynkach pocztowych informację dotyczącą zmian.

Taką wiadomość otrzymuje coraz więcej osób / Źródło zdjęcia: PPE

Mogą oni nie podejmować żadnej akcji – wtedy abonament zostanie przedłużony na nowych zasadach. Wystarczy jednak kliknąć dedykowany przycisk, by odmówić – dokona się wtedy anulacja cyklicznych rozliczeń.

Ile teraz kosztuje abonament?

Do tej pory plan standardowy kosztował 29,99 zł miesięcznie. Po zmianach cena wynosi natomiast 34,99 zł. jeżeli zaś chodzi o pakiet premium, to 49,99 zł przemieniło się w 59,99 zł miesięcznie. To kolejna już aktualizacja cennika, ale czy ostatnia?

Oczywiście nie mówimy o korekcie tak wielkiej, jak w przypadku Xbox Game Pass, ale to wciąż następna ucieczka złotówek z portfeli polskich użytkowników. Niektórzy prawdopodobnie opłacają kilka platform, więc w skali roku łączna suma podwyżek może wręcz przestraszyć.

Otrzymaliście już maila informującego o podwyżkach?

Źródło: Disney, PPE / Zdjęcie otwierające: unsplash.com (@kommumikation)