Według dyrektora technicznego Azure C i C++ należy raz na zawsze odłożyć do lamusa. I to już.
Jeśli przyjrzymy się dzisiejszej działalności Microsoftu, to łatwo zauważyć, iż korporacja ta stoi solidnie, bo na czterech nogach: usługach chmurowych Azure, pakiecie Office, systemie Windows oraz konsolach Xbox.Kolejność jest nieprzypadkowa – właśnie w takiej poszczególne odnóża przynoszą Microsoftowi największe przychody. Warto zweryfikować dość rozpowszechnione wśród uczestników rynku konsumenckiego przekonanie, iż Microsoft to przede wszystkim producent Windowsa.Azure bazuje (choć według niektórych, np. twórców systemu bazodanowego MongoDB, trafniejsze byłoby słowo „pasożytuje”) w dużej mierze na otwartym oprogramowaniu rozwijanym poza korporacją, Xbox zaś stoi sprzętem, kolejnymi przejęciami, jak to Bethesdy czy Activision Blizzard, i ofertą handlową w postaci usługi Game Pass.CTO Microsoftu odradza korzystanie z C i C++, proponuje coś innego

Powiązane
Polecane
Po 10 latach odszedł z Tottenhamu. Teraz zagra w MLS
5 godzin temu
Dying Light: The Beast z nowym, brutalnym zwiastunem
7 godzin temu
Borek o szaleństwach arnautovicia #shorts
7 godzin temu